Internet sprzyja publikowaniu nie tylko opinii i hejtu co jest powodem mydlenia oczu społeczeństwu ale również umozliwia publikację danych niezbyt wygodnych dla wszelkiego rodzaju politycznego lobby. Dotyczy to większości polityków w skali globalnej (np. Donald Tramp). Tematyka koniecności sprzątania bałaganu klimatycznego jaki ludzkość sobie zafundowala rabunkową ekspoloracją zasobów globalnych będzie zawcze polityko przeszkadzała w zabieganiu o populistyczne poparcie społeczeństw nastawiionych na konsumpcję.

Jesteśmy coraz bardziej społeczeństwem medialnym i szybciej oraz skuteczniej oddzialywują na nas przekazy wizualizujące.

Wspierając młodych ludzi, którzy zaangażowali się w tematykę alertu ekologicznego oraz szkolnego strajku klimatycznego (takie grupy są coraz liczniejsze)
podpowiadamy,
że w sieci dostępna jest wyjątkowo użyteczna edukacyjnie dynamiczna mapa.
Wizualizuje ona na bieżąco dane o pochodzeniu energii elektrycznej w poszczególnych krajach i związanym z nią poziomem emisji dwutlenku węgla.

Dynamiczna mapa pokazuje dane w czasie rzeczywistym i dane te są co kilkanaście minut aktualizowane. Mapa jest na tyle dyma,iczna, że pokazuje również aktualne dane dotyczące wiatru oraz nasłonecznienia na danym obszarze (opcje te można włączyć przy pomcy ikon usytuowanych z prawej strony mapy. W tym miejscu jest również mozliwosć zmiany języka serwisu (dostępny jest język polski).

Zobacz: https://www.electricitymap.org

Projekt elekrticysitymap jest sysemem zbudowanym na otwartej licencji OPEN SOURCE co gwarantuje, że jak inne tego rodzaju projekty będzie się dynamicznie rozwijał. Więcej informacji na ten temat dostępnej jest tutaj: https://github.com/tmrowco/electricitymap-contrib#data-sources

Niestety mapa przedstawia Polskę jako największego truciciela w zakresie CO2 w Europie (i jednego z największych na świecie) w kategorii źródeł energii elektrycznej. Posiadamy największą emisję CO2 oraz najmniejszy porcent udziału niskoemisyjnej o odnawialnej produkcji energii elektrycznej. 

W Europie najbardziej ,,zieloną wyspą'' w tej dziedzinie jest południowy region Norwegii. Jej północne rejony mają tylko niewiele gorsze dane.

Różnica między Norwegfią a Polską jest przytłaczająca.

Calkiem nie najgpozrej w bilancie eko=elektrycznym wypada równiez Szwecja. Zieloną wyspą w tej dziedzinie jst również Francja (energia atomowa?)

Nieciekawie również nasz kraj wygląda w skali globalnej:

Według stanu na dzień dzisiejszy lokujemy się w ogonie czysytej energii aż na 101 miejscu.