Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej Mutuus) ISSN: 2564-9583
pozytywni-kreatywni-solidarni | positive-creative-solidarity |позитивная-творческая-солидарность 

obecnie numer 30 jest REDAGOWANY, jego redakcja zostanie zamknięta w dniu 5 sierpnia 2019 r.
  >>> w układzie tematycznym
  >>> w układzie chronologicznym
  >>> w układzie alfabetycznym 
  >>> popularność

  >>> zobacz wcześniejsze numery

My i CrEUro - Kreatywny Europejczyk Pozytywny. Kreatywny, Solidarny



Zainicjowana przeze mnie z grupą zakręconych przyjaciół z kadry obozów INTERKAMP  iniicjatyq CrEUro - Kreatywny Europejczyk: Pozytywny, Kreatywny, Solidarny jest nieodłącznie związany z genezą naszego miesięcznika. Cele i założenia pisma całkowicie odpowiadają idei honorowego tytułu CrEUro. Skąd się taki pomysł zrodził wyjaśniałem już w 8 numerze miesięcznika WOBEC z maja 2015 r,  oraz w numerze 1 naszgo mesięcznika z lutego 2017 r.
Tutaj powtarzamy ten tekst zgodnie z licencją Creative Commons z lekka go uzupełniając.

 

Aktualnie w ramach rozwijania horyzontalnej sieciowej edukacji pozaformalnej reaktywujemy z grupą  kreatywnych, pozytywnych i solidarnych młodych ludzi projekt Kreatywny Europejczyk. Już niebawem ruszą serwisu creuro.mutuus.eu. ora creuro.eyia.eu 
Z młodym informatykiem z ETI na Politechnice Gdańskiej Patrykiem Jar (Yarpo) kilka lat temu, inaugurując ten kierunek działania, ukuliśmy nawet skrót CrEuro (od  Kreatywny Europejczyk) dla naszych działań sieciowego współdziałania oraz promocji młodych ludzi, którzy wyróżniają się w preferowanych wartościach: pozytywni, kreatywni, solidarni.  
Umęczony brutalną urawniłowką doświadczenia szkolnej rzeczywistości miałem okazję odkryć, że nieprawdą jest, iż edukacyjna rzeczywistość jest czarna lub szara. Co prawda dla większości uczniów jedynym celem jest "przeczekać'' okres przymusowej edukacji w szkole, a ich osobiste uczenie się nie ma nic wspólnego z osobistym uczeniem się dla siebie i swojego rozwoju. Raczej sprowadza się do chodzenia do szkoły. Dlatego przeciętnych uczniów nie nazywam uczniami - od uczyć się, ale bardziej chodzikami - od chodzić do szkoły. Są jednak tacy - choć znacznie mniej liczni, którzy odbiegają od tej normy. Są fantastycznie kreatywni i nieustannie działający i rozwijający się. Pierwszy raz ,,zachłysnąłem się'' podziwem dla takiej grupy pozytywnie kreatywnych ponad standard uczniów już sporo lat temu mając okazję patrzeć z bliska i sekundować grupie uczniów 3 LO w Gdańsku (uznanej Topolówki) jaka realizowała własnym sumptem pełnometrażowy film fabularny (Anthem -) Scenariusz, muzyka, reżyseria, zdjęcia, produkcja - wszystko to dzieło nastolatków. 

Drugim moim wielkim odkryciem była kilkuletnia moja przygoda z kreatywnymi obozami INTERKAMP organizowanymi przez Biuro Turystyki Aktywnej KOMPAS z Gdańska.

Związany byłem w latach 2008-2013 bardzo mocno z tymi obozami. Okazały się być niesamowitym doświadczeniem. W jednym miejscu e wakacyjnym kampusie zgromadzono w wakacje turnusy wielu tematycznych obozów: 
Obozy muzyczne i wokalne, taneczne, artystyczne i teatralne, fotograficzne oraz filmowe i teatralne. kreatywne, kulturowe, komputerowe i twórców gier i wiele innych. Każdy z turnusów kończył się zawsze wielkim pokazem finałowym, najczęściej w jakiejś lokalnej sali teatralnej. Na pokazie tym każdy z obozów przedstawiał swoje osiągnięcia. Pokazy finałowe były najczęściej rejestrowane i duża ich część jest opublikowana  w sieci na kanale INTERKAMP - KOMPAS w serwisie YOUTUBE. 

Na fenomen tych obozów składały się dwa elementy:

  • na obozy temetyczne nie przyjeżdżała przypadkowa młodzież. Uczestniczyły w nich tylko takie osoby, które były mocno zainteresowne kreatywną tematyką obozu. Taki dobór uczestników okazuje się być całkiem inną jakością niż nawet najlepiej dobrane klasy porfilowane w szkołach publicznych, gdzie uczniowie nie tyle chcą uczestniczyć w zajęciach a bardziej muszą chodzić do szkoły.
  • drugim fenomenem Interkampu była skrzętnie dobierana kadra obozowa. Nabór kwalifikacyjny nowej kadry ma swoje określone i sprawdzone procedury stąd instruktorzy i wychowawcy jacy współtworzą fenomen Interkampu to wyjątkowi kreatywni liderzy, Obozy to dla kadry ciężka praca. Najczęściej każdy dzień kadrowicza na obozie kończy w późnyćh godzinach nocnych, bo  obozowa cisza nocna dla uczestników rozpoczyna się dopiero o 23-ciej, a po niej jest codziennie odprawa kadry obozowej jaka najczęściej przeciąga się do godzin nocnych.

Artystyczna i kreatywna atmosfera obozów oraz ich nasilona intensywność w efekcie owocuje niespotykany gdzie indzie na taką skalę potencjałem. Są źródłem ładawowania baterii optymizmu a także miejscem nawiązania wspaniałych kontaktów i przyjaźni, zarówno w obrębie kadry jak również z bardziej zaangażowanymi uczestnikami obozów.

Co roku lato się kończy, po pokazie finałowym wszyscy rozjeżdżają się do domu i muszą wrócić do mniej koloroweg i mniej optymistycznego środowiska swoich szkół o domowych obowiazków.

Dla mnie osobiście obozy te miały nieocenioną wartość. Odkryłem, że poza szarą masą młodzieży uczniów-chodzików i nauczycieli-urzędników są różnież tacy, którzy wyrywają sią do przodu i chcą więcej, więcej więcej...
Uczestnictwo w takich obozach było formą ,,ładowania baterii'' zapału i optymizmu na cały następny rok. Jednoznacznie i lietralnie powiedziałem to na pokazie finałowym w 2013 roku kiedy żegnałem się ostatecznie z Interkampem: Zobacz tutaj:     
https://www.youtube.com/watch?v=d1mg1ftfjJ4 (od 3.50 minuty filmu)

Już po drugim sezonie obozów (najczęściej uczestniczyłem w kilku trurnusach przez całe lato) tak bardzo szkoda nam było się rozstać ze sobą, że na koniec obozów spora grupa kadrowiczów zjechała się z całej Polski na wspólnego grila i kontynuację kontaktów do naszego rodzinnego domu.
Wielką mocą okazał się INTERNET, bo dzięki nemu mogliśmy kontynuować nasze kontakty, a newet współdziałanie. Rzaem ze wspomnianym już wyżej Partykiem Jar  z Politechniki Gdańskiej prowadziliśmy społeczność młodcyh pasjonatów informatyki z obozów komputerowych oraz internetowych pod wygaszonym już dzisiaj adresem yuthcoders.net . Archiwalna kopia tego serwisie jest przechowywana naserwerze jednago z liderów obozów komputerowych pod adresem: http://mirror.1tbps.org/old-yc/youthcoders.net/index.html 

Doświadczenie INTERKAMPU zrodziło również młodzieżowy projekt medialnoi dziennikarski: http://eyia.eu/index.php/o-nas  . Okazało się, że to czego nie udało się zrealizować w sztywnych szkolnych młynach organizacyjnych samo wyrywało się do działania na bazie Interkampu.
Dobrze o tym mówią sami ,,współwinni'' reaktywacji projektów dziennikarskich na zgliszczach klas o profilu medialno-dziennikarskim.

Poniżej podsumowanie jedego z obozów. Mówią Ewa, Kasia, Teo, Łukasz - młodzi ludzie jacy wnieśli nową jakość do naszych projektów sieciowych.

W trakcie obozów Interkamp jest zwyczajem, że jeden dzień jest tzw ,,dniem otwartym'', gdzie wszyscy uczestnicy dla próby uczestniczyli w zajęciach innych obozów.

W wypadku wszystkich obozów komputerowych oraz Internetowych nie można było przeprowadzić z nową grupą jakichkolwiek praktycznych zajęć. Dlatego nasze zajęcia sprowadzały się do prezentacji możliwości Internetu dla wsparcia swojego osobistego rozwoju auto-rozwoju, auto-kreacji oraz auto-promocji.

To też spotkało się z zainteresowaniem kadry obozowej i podobne zajęcia przeprowadzałem również kilkakrotnie dla kadry obozowej nocą (kiedy wszsyscy już spali) .

W obu tych zajęciach położyłem duży nacisk nie tylko na power jaki osobistemu rozwojowi może przynieść stosowanie nowych technologii, ale starałem się również przybliżyć młodym wakacyjnym przyjciołom tematykę możliowści jakie są dla nich dostępne w europejskich zasobach. Przybliżyłam - okazało się całkiem nowe dla nich, informacje - o możliowściach projektu Młodzież w Działaniu, EVS a w ostatnim roku ERASMUS+.

Wielkim zaskoczeniem dla mnie było, że młodzi ludzie (zarówno kadra obozowajak i uczestnicy obozów) najczęściej otwierali szeoko oczy ze zdziwienia, że są takie możliwości związane z tymi projektami. Do dzisiaj mnie dosłownie ,,szlag trafia''. że informacji tekiej nie wynoszą oni ze szkoły!!!! Przecież TEORETYCZNIE ti właśnie szkoła jest odpowiedzialna za ich pełny i integralny rozwój a całkowicie milczy na temnat możliwości tego rozwoju.

W czasie jednego z naszych częstych spotkań roboczych z PATRYKIEM JAR przy piwie i laptopach wokół pracy nad wspólnymi sieciowymi projektami (zobacz więcej: przypis 1. ) zrodził się wspólny pomysł sieciowej intergacji pozytywnych, kreatywnych i solidarnych ze sobą młodych ludzi z jakimi zaprzyjażniliśmy się na obozach oraz wszelkim im podobnych. Wtedy wymyśliliśmy aby utrzymać sieciowy kontakt z osobami POZYTYWNYMI, KREATYWNYMI i SOLIDARNYMI z jakimi mieliśmy okazję współdziałać i stworzyć sieciową platformę im dedykowaną. Nazwaliśmy ten pomysł KREATYWNY EUROPEJCZYK - w skrócie CrEuro. 

Patryk na swoim blogu tak pisał o naszej inicjatywie

[cytuję]: 

Ze względu na stale rosnącą liczbą projektów jakie organizujemy i sukcesywnie realizujemy zdecydowaliśmy, że ramy samego youthcoders.net stały się zbyt wąskie. Stąd też pomysł na Inicjatywę CrEuro.

Jest to - póki co - nieformalna organizacja skupiająca ludzi dobrej woli, którzy podzielają nasze idee - edukacji pozaformalnej i promocji nowoczesnych technologii nie jako źródła rozrywki, ale jako źródła wiedzy i rozwoju. [...]

Nazwa powstała z połączenia dwóch słów ‘Creative’ i ‘Europe’. Kreatywni Europejczycy, jak mamy zamiar nazywać wszystkich: młodych i starych, rudych i łysych, katolików i ateistów, którzy chcieliby współpracować z nami.

[koniec cytatu]

Wiązało się to również z aksjomatem skutecznego społecznego współdziałania jakiego uczono nas w Fundacji Edukacji Ekonomicznej w czasie mojej 4-letniej pracy w sekratariacie PROGRAMU INTERK@SA. Zasada ta polegała na optymalnym wykorzystaniu współdzielenia się sobą i brzmiała jak następuje: Dla skuteczności naszego działania przyjmujemy zasadę, że szukamy takich osób albo podmiotów jakim ,,po drodze" w tym samym kierunku co nam albo nasze interesy się zazębiają i staramy się nawiązać z nimi nawet nieformalną współpracę, bo obu stronom opłaca się grać na siebie nawzajem, a nie generuje to żadnych dodatkowych kosztów.
W praktyce ta zasada, rzeczywiście się sprawdza i opłaca się ją realizować.

Pomysł do reaktywacji pomysłu serwisu CrEuro wrócił w wyniku doświadczeń kontaktów z młodymi POZYTYWNYMI i KREATYWNYMI osobami w trakcie działań reporterskich naszego projektu EUROPEJSKIEJ MŁODZIEŻOWEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ eyia.eu. Akceleratorami reaktywacji serwisu CrEuro  były między innymi spotkania w naszym studiu radiowym z młodymi artystami: tancerką Franciszką Kierc, czy wokalistką i gitarzystką Anną Dziedzic. 

Obecnie reaktywowany serwis CrEuro będzie serwisem prezentującym młodych, którzy wyróżniaja się spośród rówieśników w kategorii POZYTYWNI, KREATYWNI, SOLIDARNI. Te ostatni termin SOLIDARNI oznacza, że potrafią się również bezinteresownie dzielić z innymi swoją pasją i kreatywnością.

W reaktywowanym obecnie  creuro będziemy umieszczać wizytówki młodych ludzi w 2 kategoriach: Laureatów tytułu ,,KREATYWNY EUROPEJCZYK'' oraz listy nominowanych do tego tytułu. 

Obecnie, w związku ze zwiększniem ,,mocy przerobowej'' redakcji moją uczeiczkę ze zdeformowanego systemu szkolnego na emeryturę postarma się zintensyfikować prace nad odtwozreniem samodzielnego serwisu galerii  CrEuro.  Jest bowiem integralnie związany z nowym rozdaniem projektu dziennikarskiego: eyia.eu. 

Bezpośrednią inspiracją reaktywowania pomysłu na CrEuro były wyjątkowe młode osoby z jakimi przyszło nam się spostkać i mieliśmy okazję z nimi współdziałać.

Kilka z nich wymieniamy imiennie:

 

Wracamy również do reaktywacji projektu dziennikarskiego EYIA.

Od roku projekt EYIA afiliowany jest do naszego miesięcznika, a aktualnie prowadzimy rozmowy z ważnymi partnerami nad nadaniem mu nowego impentu.

  1. W naszej redakcji otwarliśmy nowe stanowiska REPORTERÓW STARZYSTÓW (zobacz: http://e-kreatywni.eu/index.php/redakcja)
  2. Dzięki naszym kontaktom z Grażyną Staniszewską nawiązaliśmy ścisłą współpracę z bielską grupą młodzieżowej redakcji BB
  3. Odnowimy współpracę ze Stowarzyszeniem Młodych Dziennikarzy POLIS
  4. Od września reaktywujemy porjekt pzredszkola dziennikarskiego MiniEYIA. Zaniedbaliśmy w ostatnim roku naszych przyjaciół z redakcji regionalnej w Błogoem Rżadowym. Postaramy się to naprawić.
  5. Chcemy również odtworzć wszystkie archiwalne zasoby EYIA jakie od 11 lat zalegają w archiwach moich osobistych serweró oraz pzrez kilkanaście minionych lat mojej macieżystej szkoły ZSO nr 6 w Gdańsku.

Katastrofa rekrutacyjna w szkółach średnich wynikła z kumulacji roczników jest szansą dla nowego rozdania projektu EYIA. Drastycznie większa liczba pierwszoklasistów w podwójnych liceach to procentowo też większa tych ,, na poważnie'' zaintereosowanych rozwojem  auto-KREACJI, auto-ROZWOJU oraz auto-PROMOCJI jakie EYIA oraz nasz miesięcznik realizują.

Od września wznowimy również regularne webinary AKADEMII e-KOMPETENCJI dla Kreatywnych, Pozytywnych i Solidarnych.


 Przypisy:

1) Razem z Patrykiem Jar po doświadczeniach  wspólnej pracy jako instruktorzy i wychowawcy obozów komputerowych oraz obozów twórców gier (Patryk był wtedy studentem ostatnich lat ETI na Politechnice Gdańskiej, a potem pracownikiem ETI. Obecnie pracuje jako informatyk w Wielkiej Brytanii) wspólnie zainicjowaliśmy sieciową współpracę naszych obozowych wychowanków uruchamiając na naszych serwerach platformę kontynuacji obozowych wspólnych zajęć jaką nazwaliśmy YOUTHCODERS.  (dostępna była pod adresem: youthcoders.net) Porjekt obecnie nie jest kontynuowany. Z partkiem nie jesteśmy już związani z obozami interkamp, a nasi młodzi partnerzy obecnie już pokończyli studia, pracują jako informatycy lub są studentami) Projekt YoutCoders był w tmtych latach takim małym wirtualnym StartUpem ich rozwoju informatycznego. Archiwum projektu YouthCoders dostępne jest dzięki najlepszemu i najzdolniejszemu liderowi naszych obozów - obecnie już zawodowego informatyka Teodara Woźniaka pod adresem: http://mirror.1tbps.org/old-yc/.

Z Patrykiem w tamtych latach spędzilismy wiele godzin i zarwalismy kilka nocy przy laptopach realizując nasze wspólne projekty.

WŁAŚNIE WTEDY WSPÓLNIE WPADLIŚMY NA POMYSŁ uruchomienia projektu CrEuro - pamiętam, że sama jego nazwa była naszym wspólnym pomysłem.


Licencja Creative CommonsCrEuro - reaktywacji ciąg dalszy by Jan Jackowicz-Korczyński is licensed under a Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe LicenseW oparciu o utwór dostępny pod adresem http://archiwumwobec1-23.eu/index.php/archiwum/155-nr-08-maj-2015

Menu 30

Free Joomla! templates by AgeThemes | Documentation