Kochać bez wzajemności to umierać codziennie od nowa / Kasia Dominik

Gdy człowiek kocha bez odwzajemnienia,

dzień jest ciemiężcą, a noc trucicielką.

Najczulszy dotyk czułość z ciała zdziera,

zaś pocałunki w tęskne usta pieką.

 

Zimna poduszka pachnie wspomnieniami,

w kuchni na stole pusty kubek stoi.

Rozpamiętuje sen, który wciąż krwawi,

choć czas jak na złość drałuje powoli.

 

Bo miłość bywa częściej utrapieniem,

niż szczęściem, które uskrzydla samotność.

Brak ciepłej dłoni dąży niestrudzenie,

by w pustym sercu ktoś wreszcie zagościł.

 

Tam, gdzie wzajemność i motyle w brzuchu,

tam każda chwila jest na wagę złota.

Lecz gdy ich nie ma, kona się po trochu,

traci się radość i bezłzawo szlocha.

 


Załączona Ilustracja do wybrana została  losowo z zasobów serwisów PEXELS, PIXABAY oraz FREEPIK i niekoniecznie nawiązuje do tematyki niniejszych wersów poezji. Ilustracje w naszym numerze specjalnym publikujemy jako demo oraz zachęta do korzystania z zasobów wolnych ilustracji na  licencji (CC0). Wspomniane serwisy są doskonałym źródłem ilustracji dla legalnego wykorzystania (bez łamania praw autorskich). Wolne zasoby na licencjach (CC0) nie wymagają nawet przypisania. W naszym serwisie odsyłamy do źródeł zastosowanych ilustracji w celach demonstracyjno-szkoleniowych.