Moja droga moje buty

Moja droga moje buty
Skoro mówisz mi jak żyć ubierz moje buty
Przejdź się drogą którą chodzę w każdy szary dzień
Kiedy wiatr ci w oczy wieje łzy mieszają z
deszczem
A jedynym przyjacielem jest na bruku cień
Każdy z nas wybiera własną drogę
Każdy z nas ma prawo sobą być


Ty nie jesteś przecież w żadnym Bogiem
By mi mówi jak mam żyć
Jeśli nie chcesz bym był twoim wrogiem
Pozwól mi po prostu sobą być
W plątaninie różnych dróg szukam właśnie takiej
Która mi pozwoli bym pozostał wierny sobie
Gdzie przygodą będzie każdy na niej krok
I marzenia będą się rodziły nocą w głowie


Każdy z nas wybiera własną drogę
Każdy z nas ma prawo sobą być
Ty nie jesteś przecież w żadnym Bogiem
By mi mówi jak mam żyć


Jak ci nie chcesz bym był twoim wrogiem
Pozwól mi po prostu sobą być
Więc nie mówcie mi że mam już zdarte buty
Że powinienem na zapiecku rzuć suchary
Ja środkowy palec zawsze stawiam w pionie
Kiedy ktoś chce mnie pozbawić w siebie wiary
Każdy z nas wybiera własną drogę
Każdy z nas ma prawo sobą być
Ty nie jesteś przecież w żadnym Bogiem
By mi mówi jak mam żyć
Jak ci nie chcesz bym był twoim wrogiem
Pozwól mi po prostu sobą być
Piotr Szkudlarek Skała
Rennes 11 październik 2025
Obraz pixabay

https://www.facebook.com/groups/cafepoesis/posts/777065985318210/?__cft__[0]=AZXpu_Gp92Gd4LbHsOj00rwp_2d8_se1tJGE_ZEEBEU4sZuOkGUmDh77TwgSTc9NYbA4ptNmpZVpXREjJ8DBVvK8Fkvdfu154OWflKA1wyktKWq9xZLhwVysHglzFLAFA_zPaHc1jb49SdTAiAw-1DyQlUnOQsNKXgz_mGFUXVb6hoq9dXhEAJbSYco4L4xmBTcFcD443Fq03owSc6fyRpSc&__tn__=%2CO%2CP-R