Nadeszła listopadowa jesień,
jak szybko nam mija czas,
on dzisiaj przywraca pamięć,
o tych, których nie ma wśród nas.
Staniemy nad grobami
by w ciszy i zadumie,
powrócić wspomnieniem
do chwili spędzonych razem.
Zapalimy znów znicze,
modlitwą ich wesprzemy,
by poczuć ich obecność
w płomieniach świec wpisaną.
Powraca znów nostalgia
i serce bólem ściska,
modlitwa jest pomocą
choć łzy z oczu wyciska.
Dziś rozmawiamy z nimi,
w wielkim skupieniu, w ciszy,
wspominamy wspólne chwile
aż serce z bólu krzyczy.
Listopad to smutny czas
i życie przemija w nas,
ale coś w duszy zostanie,
co nigdy w nas nie minie
i trwać będzie wiecznie!
to Miłość i Wspomnienie.