Z cyklu (bez?)SENSOWNA SZKOŁA
(tytuł i podkreślenie wytłuszczeniem tekstu od redakcji)
Dzisiejsze czasy nakazują w sposób istotny zmienić cele, zasady oraz organizację funkcjonowania systemu oświaty. Kilka lat temu Ken Robinson wskazał na kluczową zmianę paradygmatu w edukacji - konieczność odejścia od procesu nauczania na rzecz organizacji procesu uczenia się. Dziś świat poszedł w tym względzie jeszcze dalej. Należy zabiegać o to, by ustąpił system oparty na identyfikacji efektów kształcenia poprzez badanie poziomu osiągnięć uczniów na rzecz promocji szkoły, uczenia się, rozwoju jako nieustannego procesu. Szkoła powinna nam towarzyszyć przez całe nasze życie. Formalne uznanie kogoś za dorosłego, kiedy ukończy 18 lat nie czyni go przecież osobą w pełni dojrzałą i odpowiedzialną. Podobnie jak fakt zostanie ojcem czy matką nie czyni z nikogo kompetentnego rodzica. Dojrzewanie, w tym dochodzenie do określonych ról to proces. Warto w związku z powyższym przemyśleć jedną z tez profesora Sławka, jaką można znaleźć w jego książce „A jeśli nie trzeba się uczyć…”: w edukacji nie ma nic finalnego. Nie ma tu gotowej premiery, ostatecznego popisu w blasku reflektorów ani oklasków publiczności. Zostają tylko próby otoczone miłosiernym i czułym pół mrokiem. Nikt nie napisze tu pochwalnych recenzji (…) nikt nie da żadnej nagrody. Dlatego trzeba próbować.
Jedną z kluczowych potrzeb, obok oczekiwania bezpieczeństwa i rozwoju, jest potrzeba przynależności. Choć chcemy się trochę wyróżniać, zależy nam głównie na tym, żeby zauważyli nas inni. By można się z nimi spotkać i być razem. By być jednym z nich. z wielu powodów nie jest to jednak możliwe. i często stanowi to przyczynę braku zgody na samych siebie. Dochodzącą niekiedy do próby samounicestwienia. Bo niby po co taki ja?!
Dzisiejsza szkoła zakłada przygotowanie uczniów do skutecznego radzenia sobie z wyzwaniami dzisiejszego oraz przyszłego świata czemu powinna służyć edukacja włączająca, nazywana również inkluzyjną. Zakłada taki sposób organizacji procesu rozwoju realizowanego w szkole, którego celem zapewnienie właściwych szans edukacyjnych poprzez stworzenie niezbędnych warunków do rozwijania indywidualnego potencjału każdego ucznia. Warunkiem tak rozumianego uczestnictwa wszystkich uczniów w życiu szkoły jest jej pełna dostępność. i chodzi tu zarówno o uczniów z niepełnosprawnościami, jak i tych, którzy nie mają na to stosownych „papierów”, ale mogą odczuwać trudności, np. z racji określonych dyspozycji fizycznych lub psychicznych reprezentacji innego kodu kulturowego czy społecznego będącego efektem doświadczenia migracji, szczególnych predyspozycji czy ograniczeń.
za: https://www.facebook.com/ (dostęp z dnia: 29 sierpnia 2024 r.)
Dla ilustracji wykorzystano za autorem fotografię na licencji (CC 0) z serwisu pexels.com