Kobieta, która myśli, że zawsze ma rację,,, / Sebastina Zachara

Kobieta, która myśli, że zawsze ma rację, prędzej czy później rozwali każdy związek

Możesz być cierpliwy, mądry, opanowany ale jeśli trafiłeś na kobietę, która traktuje każdą uwagę jak atak, to choćbyś był świętym, i tak cię „nie usłyszy”. Bo kiedy duma jest głośniejsza niż zdrowy rozsądek, to nawet najlepsza relacja zacznie się sypać.

1. Jej ego zabije empatię
   Jeśli nauczyła się od matki, że „wygrać kłótnię” = „mieć rację”, to będzie tak działać całe życie. To nie jest partnerstwo. To walka. Kobieta, której nie można nic powiedzieć, to kobieta, której nie da się kochać. Bo jak ktoś przestaje słuchać, to przestaje się rozwijać. A jak przestaje się rozwijać, to przestaje kochać. Proste.
   
   
2. Dla niej rozmowa to nie dialog, tylko bitwa.
   Ty próbujesz coś wyjaśnić — ona próbuje wygrać. Przegada, przekręci, obróci kota ogonem, a potem jeszcze dumnie powie: „No i co? Wygrałam”. Każda taka „wygrana” to cegła wyjęta z fundamentu związku. Małżeństwo nie jest ringiem. A jeśli ona robi z niego ring, to konsekwencje są zawsze te same: brak szacunku, brak bliskości, brak relacji.
   
   
3. W końcu zamknie cię w ciszy.
   Mężczyzna milknie nie dlatego, że nie ma argumentów. Milknie, bo ma dość. Dość tłumaczenia. Dość prostowania. Dość walki o coś, o co druga strona walczy przeciwko niemu. Kiedy facet przestaje mówić, związek zaczyna umierać. Cisza to nie spokój. Cisza to kapitulacja.
   
   
4.  Jej słowa będą ranić bardziej niż ona to rozumie.
   Złość = język bez hamulców. I potem lecą teksty, których nie da się cofnąć. Rany, które zostają na lata. I przeprosiny, które nic nie zmieniają. Bo przeprosić możesz ton. Ale nie możesz przeprosić prawdy, która już została powiedziana. A prawda jest taka: duma rozwala więcej związków niż zdrady.
   
   
5. A kiedy wszystko się rozsypie — i tak powie, że to twoja wina.
   Powiedzenie „zmieniłeś się” jest najprostszą wymówką. Bo łatwiej jest obwinić partnera, niż zobaczyć, że latami budowało się mury zamiast relacji. Ty nie przestałeś kochać. Ty po prostu przestałeś walczyć za kogoś, kto walczył przeciwko tobie. Związek nie potrzebuje dwóch „wygrywających” ludzi. Potrzebuje dwóch osób, które potrafią zejść z tonu, oddychać, słuchać i budować. Kobieta, która myśli, że zawsze ma rację, nie widzi w swoim mężczyźnie partnera, widzi kogoś do ustawiania. A żaden facet nie rośnie tam, gdzie jest ciągle podważany. Panowie, wybierajcie mądrze.

Bo mądra kobieta buduje dom, a dumną kobieta potrafi go rozpier**lić w pył „swoją racją”.

A kobiety — bądźcie dla swoich mężczyzn życzliwe, słuchające, wspierające, z sercem, a nie z ciągłą potrzebą dominacji. Mężczyzna rośnie tam, gdzie jest szacunek, spokój i partnerstwo, a nie nieustanna walka.