Podmiotem edukacji nie jest szkoła, a celem nie jest realizacja sztywnych, urzędowych podstaw programowych
Podmiotem edukacji są nasze dzieci / uczniowie a celem jest ich pelny rozwój dla jutra a nie dla wczorajszych szablonów.
Nie wiem czy w tej sytuacji nie jest zniewagą dla napisanego kiedyś wiersza cytowanie go tutaj w tym kontekście? Mam wątpliwości czy nie jest to jest co najmniej niestosowne. Ale w trafności kontekstu coś jest, więc jednak cytuję.
SŁOWO JEST TWARDE i ŚLISKIE JAK MYDŁO [...]
[...] MOŻNA NIM OCZY ZAMYDLIĆ [...]
Mamy poważny problem z terminem okrągły stół.
Dzisiejszy okrągły stół na stadionie narodowym miał ten sam problem, jaki miałem ja w minionym miesiącu organizując w LO spotkanie młodzieży z uczestniczką obrad Okrągłego Stołu - Grażyną Staniszewską
Moją intencją dla organizowanego spotkania było aby nawiązując do Pamiętnych obrad Okrągłego Stołu posadzić młodzież razem z p. Grażyną przy okrągłym stole. ALE CÓŻ - ale nie mamy takiego mebla. Owszem w po=koju nauczycielskim mamy potężny owalny stół ale nie było szans przenieść go do szkolnej auli. Zorganizowaliśmy więc obrady w kręgu młodzieży nawiązując do okrągłości stołu.
Ale zgodnie z prawdą nie użyłem już dla spotkania nazwy Okrągły Stół.
Doskonale więc rozumiem, że oficjalne spotkanie nazwane Okrągłym Stołem na stadionie narodowym okazało się spotkaniem przy stole KWADRATOWYM. Jest to dla mnie oczywistą oczywistością, że inaczej nie dało się tego zrobić.
Jest jednak poważna różnica jaką obrazuje poniższy rysunek pokazujących możliwość powiązania kwadratury z kołem. (nie mam tu na myśli żadnej kwadratury koła).
Są dwie możliwości:
- Koło można wpisać w kwadrat i praktycznie koło to jest zamknięte w kwadracie - co zresztą wyraźnie widać.
- Można też inaczej. Kwadrat wpisać w koło i wtedy koło obejmuje cały kwadrat ale również szerszy zakres i w kole tym mieszczą się obiekty spoza kwadratu.
Jeśli do kwadratu dopuści się ,,samych swoich'' wtedy wykres obok mówi sam za siebie.
Aby wszystko było DOBRE medialnie i nie można było organizacji nic zarzucić każdy chętny mógł wypełnić formularz zgłoszenia chęci udziału w obradach na Stadionie Narodowym ale na wszelki wypadek dobór uczestników zasłonięto bliżej nieokreślonym algorytmem losowania.
Jeśli to było rzeczywiście takie losowanie jak w Totalizatorze Sportowym to z założenia celem była tylko i wyłącznie wydarzenie na potrzeby medialne.
Bo przecież gdyby naprawdę chodziło o edukację to nie odrzucano by zgłoszenia ludzi zasłużonych w rozwoju dobrej edukacji. Nie dostały wejściówki moje koleżanki z pokoju nauczycielskiego - dostały odmowę. Ale również odrzucono zgłoszenie Agnieszki