Jak długo istnieje ziemia, nie ustanie siew i żniwo, zimno i upał, lato i zima, dzień i noc (Rdz 8, 22).
Rozbłysło puchate lato
z rudą w popielach łatą
w błękitnym jak marmur odcieniu
na czterokrotnym wzniesieniu.
Wtulone w mięciutką wełnę
sprężystej swobody pełne
zachwytu wzbudza spojrzenia,
pochwały, szepty, westchnienia...
Urzekające z natury
piękne formą postury
jest jak zapowiedź zdarzeń,
wizja spełnionych marzeń.
