brachykolon - wiersz napisany jednosylabowcami/
.
Był czas, gdyś tkał dla nas ów świat
wśród lśnień, wśród drżeń, wśród róż i malw.
Rój gwiazd żeś rwał, by kłaść u stóp
i miód kraść chciał z mych ust co rusz...
.
Był czas, gdyś grał nam pieśń bez słów.
Tę pieśń dwóch serc, tę pieśń ciał dwóch.
Tkał psalm co noc, aż po sam świt.
Do dziś go śnię, on wciąż jest żyw.
.
Gdyś wiódł nas hen, aż tam, do wrót,
gdzie brzmiał wciąż śmiech i wzwyż się niósł.
Gdzie grał nam bard nasz walc sprzed lat,
a tyś mnie wplótł w ów wir i takt.
.
Brzmiał walc i śmiech, trwał bal, nasz sen.
Tyś drżał, ja też, w dźwięk wplótł się dreszcz!
Wiódł nas do gwiazd - wciąż wzwyż i wzwyż...
Ten walc i dreszcz wplótł się w mój zmysł.
.
Lecz znikł ów świat, gdyś znikł, jak cień...
Dziś deszcz mi gra tak, w noc, jak w dzień.
Moc łez tka świat i psalm bez słów,
ścichł śmiech i pieśń, nasz walc, no cóż...
.
Nie mam już nas! Dziś nie mam nic!
Ty tam, ja tu... świat wręcz mi zbrzydł!
Los wziął, co chciał! Dziś ból i żal,
jak nóż tnie pierś tak, raz, po raz!
.
Wróć, do mnie wróć - w pław przejdź przez Styks!
Stwórz znów nasz świat, ów świat, co znikł!
Wskrześ znów nasz maj wśród róż i bzów,
rój gwiazd, jak kwiat u stóp mych złóż..
.
Weź w dłoń mą dłoń, znów ze mną tańcz
nasz walc co noc, nasz walc wśród gwiazd.
Niech brzmi znów w nas ta pieśń sprzed lat,
ta pieśń dwóch serc, w niej czar i żar...
Ty-y. dn. 11.02.2025.r.
Załączona Ilustracja do wybrana została losowo z zasobów serwisów PEXELS, PIXABAY oraz FREEPIK i niekoniecznie nawiązuje do tematyki niniejszych wersów poezji. Ilustracje w naszym numerze specjalnym publikujemy jako demo oraz zachęta do korzystania z zasobów wolnych ilustracji na licencji (CC0). Wspomniane serwisy są doskonałym źródłem ilustracji dla legalnego wykorzystania (bez łamania praw autorskich). Wolne zasoby na licencjach (CC0) nie wymagają nawet przypisania. W naszym serwisie odsyłamy do źródeł zastosowanych ilustracji w celach demonstracyjno-szkoleniowych.