Dzisiaj wracałem do domu ze szczepienia przeciw grypie i w kolejce PKP REGIO szczęśliwie miałem siedzące miejsce. Obok na podłodze siedziały dwie nastolatki i rozmawiały ze sobą na tyle głośno, że słyszałem ich rozmowę...
Nie zamierzałem podsłuchiwać. ale siedziałem tuż obok, tym samym słyszałem o czym opowiadały.
A opowiadały o tym co się wydarzało w ich szkole, między innymi w związku z obchodami Dniem Edukacji Narodowej i nie tylko o tym. O swoich zderzeniach z codziennością szkolną, z ,,różnymi(!) nauczycielami, konsekwencjach tego... Mówiły do siebie dwie zaprzyjaźnione dziewczyny dzięki temu było to prawdziwe i szczere. DLATEGO TAKIE WAŻNE dla widzenia JKAOŚCI SZKOŁY I EDUKACJI.
Przypomniały mi się wtedy nasze próby związane z realizacją dziennikarskiej innowacji pedagogicznej w LO w minionych latach, kiedy namawiałem uczniów aby artykułowali felietony. To jest bardzo ważne co czują, co przeżywają, jak widzą szkołę i to się w szkole dzieje, bo przecież szkoła jest dla nich (i o tym nazbyt często się zapomina)
Dlatego całkowicie błędne jest powiedzenie: ,,Dzieci i ryby nie mają głosu''.
WPROST PRZECIWNIE: należy namawiać młodych aby nie chowali się za bezpieczną maską i jednoznacznie wyartykułowali swój punkt widzenia.
Dziewczyny w pociągu opowiadały rzeczy, które koniecznie powinno się nagłośnić...
Dlatego zaproponowałem dziewczynom, zanim wysiedliśmy z pociągu aby nawiązały kontakt z naszą redakcją. Dobrze by było nawiązać kontakt z młodymi, aby dać im szansę WYKRZYCZENIA tego co ich boli w szkole, co ich drażni czy niepokoi.
Forma felietonu jest idealna do tego zadania. W felietonie opisuje się swoje spostrzeżenia lub doznania aby na koniec wyrazić osobiste zdanie na ten temat.
Poprosiłem dziewczyny o kontakt z redakcją, bo może mogły by dla miesięcznika powtórzyć to co opowiadały na podłodze w pociągu. (nawet anonimowo, jeśli tak wolą.)
Będziemy chcieli wrócić do takich felietonów ustami lub tekstem samych uczniów. Pisali takie (czasami ostre )felietony nasze wcześniejsze nastoletnie autorki Nadia, Zuza, Paulina i inne....
Bez ich głosu naprawianie szkoły i edukacji jest NIEKOMPLETNE i jest kompletnie bezsensowne.
Tym samym chcemy reaktywować felietony z serii: SZKOŁA MA SENS TYLKO WTEDY, KIEDY JEST SENSOWNA - TAKIEJ SZKOŁY CHCEMY.
Tu nawiązujemy do podcastu radiowego naszego nieistniejącego już radia:
W najbliższym czasie doprecyzujemy możliwości współpracy z naszym redakcyjnym zespołem (zobacz: https://e-kreatywni.eu/index.php/redakcja)dla wznowienia felietonów i podcastów z serii (bez?)SENSOWNA SZKOŁA
A dziewczyny z pociągu prosimy o kontakt na podane im namiary.
Ilustracja do felietonu została wygenerowana za pomocą sztucznej inteligencji AI poprzez aplikację: https://designer.microsoft.com/image-creator