Wracam do Ciebie nieśmiało,
gdy jutra się lękam.
Przez innych skrzywdzony,
wzgardzony, zdeptany
do Ciebie wracam
zawsze.
Gdy niechcący nabroję
lub w złości
choć nakrzyczysz na mnie
też wracam.
Bo tylko w Ciebie wtulony
jestem u siebie w domu
NAJBARDZIEJ.
Gdańsk, dnia 10 maja 2019 r.
Pisadełko zapisane po burzy myśli na maturze Marty