Katarzyna Miszczyszyn
Zacznijmy od tego, co łatwe, czyli wykształcenie: magister filologii fińskiej. Teraz powinien nastąpić zawód, ale to już nie takie proste... Moje zawodowe zajęcia oscylowały w większości wokół wykształcenia, czyli Finlandii oraz języków. Była to praca w korporacji w fińskich zespołach (księgowość oraz administracja personalna i przeliczanie płac), nauczanie języków, tłumaczenie oraz dziennikarstwo. Co będzie dalej - kwestia otwarta. Na pewno doceniam mnogość moich doświadczeń i jestem otwarta na nowe, choć tęsknię też za obraniem jednej drogi i możliwością opisywania siebie za pomocą dwóch lub trzech słów, jak dziennikarka, tłumaczka czy podróżniczka.
No właśnie, podróżniczka. Nie czuję się do końca predestynowana do tej etykiety, ale jeśli podróżuję, to chyba jestem podróżniczką (czyli wykonawczynią czynności podróżowania)...? Te najważniejsze to wielokrotnie Finlandia (niemal cały kraj wzdłuż i wszerz - edukacyjne, zawodowo i turystycznie), Anglia (rodzinnie i zawodowo) oraz jednorazowo, ale długoterminowo i z mocą Meksyk (w ramach wolontariatu). Bardziej "po łebkach" była też Hiszpania, Grecja, Niemcy, Szwajcaria, Estonia, Belgia, Francja. W planach coś egzotycznego i dalekiego, zdecydowanie na dłużej i nie tylko turystycznie.
Poza tym uwielbiam śpiewać i ponoć umiem. Ja sama jestem zadowolona z tego, co osiągnęłam dotychczas na lekcjach śpiewu i na kilku scenach, na których występowałam, ale wiem już, że to dłuuugi, powolny proces udoskanalania się krok po kroku. Tutaj dość świeże efekty:
https://www.youtube.com/watch?v=Aq1IARXWshg
Lubię też pisać i ponoć umiem, dlatego tu jestem. W czasie mojego pobytu w Meksyku prowadziłam bloga, który można znaleźć tutaj:
http://mexican-dream.blogspot.com/
Mimo wiecznego nieogarnięcia w czasie staram się czytać, słuchać radia, uprawiać sport, oglądać filmy i seriale anime, spotykać z ludźmi. Interesuję się psychologią i samorozwojem. Po drodze były różne inne rzeczy, do których może wrócę, kto wie, jak teatr, język japoński czy taniec jazzowy. Łapię się na tym, że chciałabym wszystko, a wszystkiego mieć nie można, więc ciągle szukam.
