Wydawnictwo naszego miesięcznika miało ciężki poród i trwał on wiele miesięcy. Szczęśliwoe
finisz więczy dzieło
(Finis vincit operat)
i pierwsze książki poszly już do druku.
Długi okres organizacyjny był wynikiem wielu powodów, między innymi:
- NIC NIE ZROBI SIĘ SAMO: cała działalność naszej redakcji oraz realizacja naszych prjektów realizowana jest niekomercyjnie w formie woluntariatu pro publico bono na marginesie obowiązków zawodowych oraz życia rodzinnego. Zdarza się, że czasami społeczny wirus konsumpcyjności generuje w pojedynczych przypadkach zniecierpliwione postawy roszczeniowe: ,,dlaczego to tak długo trwa?'' stąd przypominamy założoną formułę promocyjnego daru, a niezobowiązania. Doba ma tylko 24 godziny.
- Bardzo trudno było wypracować
kompormis między oczekiwaniami autorów a możliwościami redakcji.
W niektórych wypadkach kontrowersje wynikały wokół dystrybucji wydanych tomików oraz ich ceny:
- Tomiki, których druk jest promocyjnie sponsorowany nie mogą stanowić źródła dochodu dla autora. Mogą być rozprowadzane najwyżej po koszcie wysyłki.Ku naszemu zdziwieniu były osoby, które w takim wypadku liczyły na profity ze sprzedaży swoich debiutanckich tomików.
- Sprawę kolportażu wydanych tomików skomplikowały przepisy RODO. Nasza redakcja nie chce prowadzić tradycyjnej księgarni internetowej aby nie mieć porblemu z przechowywaniem danych wciąż nowych klientów korzystających z usług księgarni.
- Możliwość uruchomienia dystrybucji książek metodą Wirtualnej Księgarni Internetowej jaką urucholmiliśmy dla naszych autorów stworzyła ustawa z dnia 6 marca: Prawa przedsiębiorców, ( art. 5 ). Stwarza ona realne możliwości legalnej dystrybucji swoiich dzieł pzrez samych autorów bez rejestrowania przez nich działalności gospodarczej. Spzredaż taka nie jest obciążona ani skłądkami ZUS ani składkami na fundusz zdrowotni. Jest jedynie opodatkowana podatkiem od doichodu na normalnych warunkach.
Ta forma pośrednictwa w sprzedaży bedzie również dopgodna dla innych artystów spzredających w sieci swoje utwory np: plastyczne czy muzyczne, a więc będziemy mogli rozszerzyć naszą WIRTUALNĄ KSIĘGARNIĘ o nagrania oraz grafikę i malarstwo. Może uda nam się to zrobić jezcze w tym roku kalendarzowym.
- Tomiki, których druk jest promocyjnie sponsorowany nie mogą stanowić źródła dochodu dla autora. Mogą być rozprowadzane najwyżej po koszcie wysyłki.Ku naszemu zdziwieniu były osoby, które w takim wypadku liczyły na profity ze sprzedaży swoich debiutanckich tomików.
Przełknęliśmy gorzką pigułkę pretensji na temat, że start wydawnictwa tak dlugo trwa i z uśmiechem, nadzieja i optymizmem ruszamy do przodu.
Pierwsze książki poszły do druku. Następne w przygotowaniu
W naszym miesięczniku uruchomiliśmy osobny dział WYDAWNICTWO: http://e-kreatywni.eu/index.php/wydawnictwo.
